Przerwana pieśń
Melodia miała zapach tytoniu.
W niej śmiech, rozmowa, mocne słowa -
zawsze przed szóstą. Sen się chował.
Śpiew syren, który ranek znaczył
i zakończenie każdego dnia
złamany - w echo bezgłośne wpadł.
Dumne żurawie w jednej pozie,
ramiona smętnie pozwieszały.
Kotów miauczenie żałośliwe
słychać w ulicach, w bruku czarnym.
Na suchym doku zawsze sucho
i w oczach również - łza zamarła.
Woda nie spływa, nie orzeźwia,
Pieśń cichnie, znika...
pieśń nieskładna.
Komentarze (54)
dziękuję
tamten to taki troche eksperyment
Jagódko
dobrej nocy
Oba wiersze... SUPER. Który przemawia bardziej? chyba
jednak "Przerwana pieśń"
wersja poniżej - przed poprawkami(trzecie
podejscie:))) powyżej)
Świtem w tramwaju pachniał tytoń.
Śmiechy, rozmowa, mocne słowa -
budziły oczy. Sen się chował.
Lecz wczoraj... ciszej. Od niechcenia.
Leniwie, smutno. Słabe brzmienia.
Śpiew syren ucichł - ranek znaczył
i zakończenie każdego dnia.
Radość biegnąca poza bramy -
płynąć przestała. Dzień - marazm wstał.
Dumne żurawie w jednej pozie,
ramiona smętnie pozwieszały.
Kotów miauczenie żałośliwe...
Runęło to, co światem całym.
Na suchym doku zawsze sucho,
oczy bez zwilżeń. Łza już żadna.
Woda nie spływa, nie orzeźwia,
Pieśń cichnie, znika
Pieśń nieskładna
dzień od dnia tak bardzo się różni.
dziwne, że w wymiarze
społecznym i osobistym zmienia się podobnie(wrażenie).
Ciekawy temat,
ciekawy wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo czytającym i komentującym. Klemo:) u
mnie nie musisz punktować, nie jest mi to do niczego
potrzebne. Sama bardzo rzadko daję punkty. Za to
komentarze jak najbardziej, są dla mnie ważne:)
Halinko
Przepraszam za wczoraj, bo niefortunnie zapomniałam
dać głos a zatem, daje go dziś, ponieważ wiersz sobie
na niego zasługuje +
Pozdrawiam Cię serdecznie
Gdańskie klimaty tu wyczytałam, są mi bliskie :)
James Piotr:) dla Ciebie specjalnie wstawiłam w tej
chwili wiersz:)
Mam na imię Piotr. James Piotr. :-))))
Świetny wiersz, świetnie napisany...
Przepraszam za powtórzenie, ale musiałam.
Lubię te Twoje głupawki:)))śmieję się w głos:)))
zapraszm do lamentu koiety poety :-))))))))) sorki.
mam głupawkę :-)))
Pan Miś:) dziękuję bardzo.
Piotrek- Ty tez piszesz wiersze, a ja od czasu do
czasu pisze to co dzis po północy na parę godzin
wstawię:)))
Mnie tez trzyma pisanie. Gdybys wiedział co ja mam w
kompie i szufladzie, kurde jakbym to opublikowała
całkiem by mnie za świrniętą wzięli:)
piszę monidła. to mnie trzyma. ty piszesz wiersze.
zuch dziewczyna :-)