Przestroga dla Amora
Amorku
spójrz na moje życie
to utopia
a przecież
jestem wodnikiem
walka z żoną
to codzienność
ona jak zaraza
jest mi solą w oku
raz w tygodniu
oko podbite
głowa guzami znaczona
tu dostałem garnkiem
a tu patelnią przyłożyła
włosy wytargane
zęby powybijane
cóż mogę ci powiedzieć
kto to zrobił
wiadomo żona
więc
nie narzekaj na życie
i ciesz się wolnością
bo jak trafisz
na taką
jak moja ukochana
to możesz
nie doczekać rana
Autor Waldi
Komentarze (20)
Oj Waldku, jsk Ty potrafisz przekomarzać się z Jadzią
i to w tak piękny sposób...gdybym Ciebie nie znała,
myślałabym inaczej...pa
A mówią że zgoda buduje... :-)
Pozdrawiam
Samo życie;) I myślę, że nie jest tak źle ;) Żona
wszystko robi z miłości ;) Radzę kupić bukiet kwiatów
:) Pozdrawiam serdecznie :)
Waldku, teraz rozumiem, czemu nie zdejmujesz nigdy
swojego starego, górniczego hełmu. :)
A zanim żona zacznie rzucać garnkami, to Amor sobie
użyje. ;) więc pozwól mu marzyć i robić zabiegi.
Przyjemnego wieczoru życzę Tobie i Jadzi (albo lepiej
na odwrót). :)
Waldi, moja rada - kup żonie przy pierwszej okazji
gumowe garnki i patelnię. :):)
cha cha a toś mnie rozbawił radami dla Amorka,
pozdrawiam was obu:)
:)
Pozdrawiam
ładnie pozdrawiam
Nie każda żona to potwora :) ot po prostu, czasem
można w coś wdepnąć.
Ostrzeżenie mu swym wierszem przesłałeś,
ciekawe czy AMOR z niego skorzysta,
bardzo fajnie sobie pożartowałeś,
co powie Jadzia gdy go dziś przeczyta?
Też jestem wodnikiem lecz jeszcze po łbie od swej
lubej nie oberwałem. No cóż, każdy ma to na co
zasłuży.
Pozdrawiam. Miłego dnia dla Was obojga :)
Bedac singlem nie mam z tym klopotow, czasami tylko
ucieczki przez okno gdy ktos puka do drzwi:))
Za ten wiersz, to chyba najmocniej Jadzia Ci
przyłożyła:))
Uśmiechnąłem się - pretensje do Amorka, że kiedyś
doprowadził do zadurzenia... a nic nie mówił o
późniejszym pragmatyzmie życia? ;)
Chyba jednak nie jest tak źle, klimat "ciepły", więc
przymrużam również oko :)
Waldku zgłoś do ministra że żona ...tam, tego,
będziesz miał wizytę,prokuratora wścibskiego.
Pozdrawiam Waldku, Amor kojarzy mi się z bezgraniczną
miłością a nie bijatyką.
...Będziesz umiał współczuć innym bitym
,,,,pozdrawiam.