Przestroga to jest dla dzieci
Przestroga to jest dla dzieci...
Zszedł dziś z pobocznej ulicy
O godzinie wpół do trzeciej
I podszedł do piaskownicy
Starszawy facet w prochowcu.
W piaskownicy Jasiu, Madzia,
(Odbyło się to w Sosnowcu),
Brakowało dzisiaj Tadzia,
Który leżał w łóżku z grypą.
Rozpiął szybko swój prochowiec
Stanąwszy sobie pod lipą
I zapytał "Ładny? Powiedz!"
Jaka dzieci jest reakcja?
Jaś się szybko opamiętał,
Minęła mu konsternacja -
Że łopatkę miał pamiętał.
Ciężka była ta łopatka,
Uderzył nią celnie w krocze -
Kupiła ją Jasia matka.
Z krocza lało się posocze.
Uciekł facet aż dymiło,
Nauczkę dostał na zawsze.
Ranę w kroczu miał niemiłą -
Rzeczy robi dziś ciekawsze.
Komentarze (66)
no i teraz jest ok:)
milego dnia:)
Dewiacji nie da się zniszczyć w zarodku. Dlatego są
takie wiersze potrzebne Jacku.
Przestrogą on jest i odwagą Jasia. Lecz jeżeli chodzi
o dzieci nie lubię tego typu przekazów.Ze względu na
dzieci, są najważniejsze, a wszelakie dewiacje trzeba
niszczyć w zarodku. Pozdrawiam:)))
Ciekawa przestroga, pouczajacam, nie tylko dzieci.
Pozdrawiam serdecznie, :)
Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca(myślę o
facecie),oby w rzeczywistości zawsze się tak
kończyło.Pozdrawiam serdecznie:)
i łopatka bez sądu oduczyła dewiacji zboczeńca, bardzo
dobry wiersz :)
wielkie brawa dla Jasia! A zboczeniec dostał nauczkę.
czytam, że trochę się działo pod wierszem. trzeba
uszanować różne opinie.
pozdrawiam :)
Dobry przekaz,pouczający-dzieciak
spryciula.Pozdrawiam.
Tytuł wiersza był nieszczęśliwy, więc go zmieniłem. Za
powstały przez to niesmak przepraszam wszystkich.
Facet może to i zabawne, ale po tytule i po wnikliwej
treści pewne grono obywateli może po prostu źle te Twą
zabawę odebrać. Rozumiesz o co chodzi, tu jest
podtekst no i... sam wiesz.
Jak byłam dzieckiem przeżyłam takie coś i w dorosłym
życiu też ale wówczas już wiedziałam co robić ale
koszmar pozostał do dziś niech to szlag:(((
Masakra
pamiętam jak mając chyba z 10 lat taki mnie zaczepił
dzięki Bogu policja go dorwala
uuu mocny, bulwersujący przekaz.
Poczucia humoru mówisz? Dobre.
Można o tym pisać moze nawet powinno ale nie w ten
sposób! tu nie ma się z czego śmiać.