Przestrzeń woła....
Lazur nieba topi się
w przestrzeni horyzontu.
Blaski dnia w codziennych
ludzi marzeniach.
Przed nami, co chwila
obraz się zmienia.
Woła przestrzeń dzika,
nieznana.
Poddaj się tej atmosferze
niesamowitości,
marzeniom, radości.
Przeżyjesz to,
co niespodziewane.
Zza dalekich mórz, lasów
przyfrunie szczęście.
Dusza uskrzydlona będzie.
Zobaczysz nowy, wyśniony świat.
Podświadomie na niego czekasz,
już wiele lat.
Sercu warto zaufać.
Przecież o podróżach marzysz.
Odmieniona na padół
codzienności wrócisz.
Pięknem przyrody zachwycona
i uspokojona.
Komentarze (4)
Piękny wiersz i zatrzymuje:)pozdrawiam cieplutko:)
Piękny, przyrodniczy wiersz z wspaniałą przygodą
wyczuwalną w tle :) Pozdrawiam :)
zamarzyłem się
to wszystko prawda