W przeszłości - przyszłością.
Słowa...
Wszystko jest jakby przeżyte i...
zużyte.
Znienawidzone.
Jednolite.
Stare, choć dziwnie niewinne.
Doświadczenie miałobyć światłem.
A ja wciąż błądzę.
Wśród tych samych zmartwień i bólów...
Tak dobrze znanych.
Lecz jakże innych.
Głębszych.
Dojrzalszych.
Morderczych.
Jak chłód.
Przeszywający i... wyniszczający.
Tak trudno opisać.
Jak trudo wyrazić.
Tak trudno żyć przyszłością.
Jak trdno żyć przyszłością w przeszłości.
...bezsensowne.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.