Przez szybę
Mętnym wzrokiem
niepewnie dotykam
znaczeń słów
retorycznych pytań
myślą łowię
oczy przymykam
zwracając je ku słońcu
żłobiącemu zmarszczki na twarzy
jeszcze głębiej
srebrne nitki na palce nawijam
wspomnienia
głaszczę
kołysaniem usypiam
Nie można przecież dotknąć
refleksów światła
a te kwiatki
nawet nie wiesz czym pachną
autor
zielonaDana
Dodano: 2018-08-22 20:19:09
Ten wiersz przeczytano 690 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Bardzo ciekawe i życiowe, pozdrawiam :)
Przez szybę auta, telewizora, telefonu i monitora ile
człowiek jest w stanie doświadczyć? Co zyskuje a ile
traci?
;)
Przez szybę to jakby patrzeć oczami, a nie sercem.
pozdrawiam :):)
zatrzymały mnie twoje wersy
Podpinam się pod komentarz anny...Miłego wieczoru :)
niedopowiedziany, ciekawy, z przyjemnością
przeczytałam
Och życie, życie jest trochę inne,
niż przez szybę ludziska widzicie.
Czas w nim błyskawicznie ucieka
a za drzwiami Biała Dama czeka.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Ciekawe refleksje. Może jednak dałoby sie już otworzyć
okno i poczuć zapach kwiatów. Pozdrawiam serdecznie.
ciekawy
przez szybę odbieramy świat inaczej,,pozdrawiam:)
Świat widziany przez szybę jest pozbawiony smaku i
zapachu, niestety wielu jest na taki obraz
skazanych... pozdrawiam serdecznie
Ale refleksy mogą ogrzewać a kwiaty zawsze pachną
nadzieja
Piekny.
Pozdrawiam
☀
Ładna metaforyka. / wspomnienia
głaszczę
kołysaniem usypiam* /
Ladnie z Cobra refleksja.
Pozdrawiam:)
Nadzieją pachną....że je kiedyś może powącham:)))