Przy pomocy sznurka (fraszka...
W te ciemne i ponure dni- ku rozweseleniu
Opalać się nago? W bloku, na balkonie?
Blondynka coś przez sen wyczuła; koło
niej
Ot, z góry, na sznurku, zjeżdżała
karteczka:
-"Może chcesz? Się kochać?"- czytała
słóweczka
-"Jeżeli się zgadzasz to szarpnij za
sznurek,
A jeśli dziś nie chcesz to do mnie, na
górę,
Szarpnięć tym sznureczkiem czterdzieści daj
pięknie
Lecz ostatnich dziesięć w coraz szybszym
tempie"-
-
Już jako dzieciak zawsze, w kieszeni, nosiłem sznurek, przecież może się przydać...
Komentarze (19)
Humor to podstawa, by cokolwiek osiągnąć. Tylko
pogratulować...
Dobrych wierszy nigdy za wiele.:)
hehhe może więcej dowcipów przełożysz na rymy? całkiem
zgrabnie:)
Już od małego byłeś leniwy i liczyłeś na fux-a? I jak
na tym wyszedłeś ?