Przychodzę
Przychodzę
Przychodzę by utulić twój umysł
Przynoszę w dłoni wiarę w dobro ludzi
Nie proszę byś błądziła między
złudzeniami
Pragnę byś zawsze potrafiła im się
przeciwstawić
Wiem, że budzę w tobie uczucia których może
nie chcesz
Wzruszam , wybieram dobro, by być twoim
sercem
Pisząc powoduję ze ono pięknym rytmem w
piersi bije
Uczucie twoje dla mnie mgiełką ku mnie
płynie
Próbuje i uczę siebie i ciebie żyć by
kochać
Wyzwalać marzenia, tęsknoty za siebie
chować
Karmię cię słowem, poję nektarem z
kwiatów
Pragnę byś wierzyła słowom które powierzam
ptakom
Bolesław Zaja - slonzok
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.