Przyjaźń...
To dla was...DAWNI PRZYJACIELE
Przyjaźń.
Żyłam dla naszej przyjaźni
Wy byliście dla mnie całym światem.
Byliście niezwykle ważni,
Teraz jesteście dla mnie katem.
Miałam tysiące planów i mysli,
Chciałam by błogi stan trwał.
Chciałam by było to co tylko mi się
wyśni.
Teraz czuję sie tak jakby mi szatan serce
rwał.
Wszystko z siebie dałam,
Chciałam być zawsze z wami.
Bo że was strace za bardzo się bałam.
Myślałam o was dniami i nocami.
Niestety to już koniec...
Dlaczego tak się stało..
Chciałabym już pobiec...
Czy wiecie że mnie to bardzo zabolało..
Wszysko jest jak gorący piec...
Czy wam jest jeszcze mało?!
Zabraliście mi serce
Zabraliście mi duszę.
Mieliście mnie w jednej ręce.
Teraz zrobię to co muszę...
Odejdę...stąd...od was.
Może kiedyś spotkamy się..
Rany zatuszuje czas...
A gdy się spotkamy...to naszych serc
rozerwac już nigdy nie damy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.