Przyjdźcie choć we śnie
Rodzicom
Nie jesteście już z nami,
chodzicie w niebiosach z aniołami.
Stąpacie po kwiatach w RAJU,
zbieracie owoce w oliwnym Gaju.
Mogliście żyć jeszcze parę lat,
lecz woleliście odejść na tamten Świat.
Nie chcecie przyjść w żadnym śnie,
proszę przyjdźcie pocieszcie mnie.
Ja zostałam na padole łez ,
ty mamo już wszystko wiesz.
Proszę przyjdź powiedz mi
czy jest tam dobrze ci.
Przy tobie są już brat i tata,
tu na ziemi szybko mijają lata.
Za jakiś czas spotkam się z wami,
tu na ziemi brakuje was kochani...
Komentarze (8)
Jesteśmy w wieku,w którym większość z nas nie ma już
rodziców - ja też wciąż o nich myślę
Leję teraz potoki łez
wiem co czujesz bo ja rodziców nie mam też
pozdrawiam serdecznie
Przepiękny,ale bardzo smutny wiersz.Wzruszył mnie.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz, ja też Sabinko tęsknie za bliskimi co
odeszli, pozdrawiam cieplutko
Również bardzo współczuje.Życzę dużo uśmiechu na
twarzy.Smutny wiersz.Pozdrawiam.
Bardzo smutny... Szacunek!
Przejmujący wiersz. Współczuję wszystkim ludziom,
którzy są w takiej sytuacji. Pozdrawiam cieplutko
Smutny, ale ciepły wiersz, +
Pozdrawiam