Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

PRZYMUSOWE WESELE

Na wesele, na wesele!
Drzwi otwarte już w kościele,
Dzwony biją na dzwonnicy,
Wszyscy biegną z okolicy.

„Który to już jej kochanek?” -
Szmer przeleciał wśród zebranych -
„Olaboga, drodzy moi,
Pytać o to nie przystoi!”

Panna młoda już niemłoda
Wprost nieziemska jej uroda.
Welon długi, jedwabisty,
Zamaskował kształt kościsty.

Trzyma mocno oblubieńca,
Ten się cofa, jakby skręca.
Na nic maskarada cała,
Przecież ona go wybrała!

A pan młody, też niemłody,
Za to ziemskiej jest urody.
Włosy białe, cera sina,
A na twarzy bólu grymas.

Nagle burza się zerwała,
Welon pannie potargała,
Odsłoniła piszczel goły,
No i ... czarne oczodoły.

To nie kościół, to kaplica,
W dół po schodach i piwnica,
Zgrzyty zamków, jęki płyt,
A co teraz? ... – no, już nic!

Lecz za chwilę, latawicy,
Nie wystarczy ten – w piwnicy.
Znów na łowy wyjdzie ona,
Długowiecznie poślubiona.

Ledwie męża przytuliła,
Już innego wymyśliła,
Już innego, ta zaraza
Wnet zaciągnie do ołtarza.

Nałogowa panna młoda
- Taka widać jej uroda.

autor

KapRysiek

Dodano: 2006-02-06 23:06:18
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »