Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przyszedł Krzysio do Ani...

czyli wlazł kotek na płotek.

Przyszedł raz nasz Krzysio do Ani,
by pomóc w zadaniu tej pani.
Pomagał, pomagał, dzień cały ,
aż zmęczył się biedny nasz mały.

Rozejrzał się Krzysio za łóżkiem,
by Anię przytulić w poduszkę.
Co robisz mi Krzysiu, toż to szok,
ja powiem mamusi, coś za chłop.

Nie powiesz ma Aniu nikomu,
bo nie ma mamusi dziś w domu.
Po trudzie nauki, z wieczora,
na chwile zabawy jest pora.

Więc bierzmy się za te wygłupy,
nim zrobi ma mama zakupy,
nim wróci, nim wróci, do domu,
ja wcale nie powiem nikomu .

Jak fajnie, jak fajnie, jeszcze raz
rób mi tak mój Krzysiu cały czas.
Nie mogę nie mogę kochanie,
sił brak mi już na to cmokanie.

Więc jutro, mój Krzysiu, od rana,
weźmiemy zeszyty do siana,
od rana, od rana, dzień cały,
będziemy sie uczyć, mój mały.

Po takiej nauce kochany,
egzamin na pewno my zdamy.
Więc ucz mnie,więc ucz mnie, jeszcze raz,
a u mnie egzamin zdany masz.

Jest czas na naukę ,zabawę,
lecz warto o wiek tych zabawek,
postawić też sobie pytanie,
czy pora jest dobra już na mie.

Jest pora na figle,amory,
lecz najpierw pokończcie swe szkoły,
nim życia zaczniecie próbowac
bo kiedyś możecie żałować

autor

stan09

Dodano: 2006-06-22 09:53:52
Ten wiersz przeczytano 935 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »