Przyszła do mnie
1.
Przyszła do mnie jednej nocy
Moja miła Wena
Rozproszyła wszystkie smutki
Pod swe skrzydła wziena
Ukochała jak umiała
Jeszcze utuliła
Pięknych słów mi tysiąc dała
Poetę wznieciła
Ref /1/
Czy może mi lepiej być
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej śnić
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej grać
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej spać
Chyba nie, chyba nie
2.
Całą noc przetańczyliśmy
Wierszyk, sonet, fraszka
Śmiechy, chichy, żabi rechot
Dziecinna igraszka
A o świcie zanim jeszcze
Sama poszła drzemać
Cała ze mną się pieściła
I wyszedł poemat
Ref /1/
Czy może mi lepiej być
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej śnić
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej grać
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej spać
Chyba nie, chyba nie
3.
Zostawiła mnie dla niego
Talent jemu było
I co tylko by napisał
Wszystko pięknie lśniło
Lecz rozmienił się na drobne
On chciał z tego żyć
Jego też wnet opuściła
Ja zacząłem pić
Ref /2/
Czy może mi lepiej żyć
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej pić
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej brać
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej grać
Chyba nie, chyba nie
4.
Weno, Weno, moja Weno
Cóżeś Ty za Pani
Ty wojenki zmiatasz
razem z wojakami
Weno, Weno, moja Weno
Powróć do mnie jeszcze
Bo bez Ciebie w moich wierszach
Nie popłyną dreszcze
Ref /2/
Czy może mi lepiej żyć
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej pić
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej brać
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej grać
Chyba nie, chyba nie
5.
Obudziłem się nad ranem
Dziwnie mi się działo
I poczułem serca drżenie
Drżało całe ciało
Objawiła się na przestrzał
Nawiedziła mnie
Moja Wena, moja Wena
Mój pszeniczny zew
Ref /1/
Czy może mi lepiej być
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej śnić
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej grać
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej spać
Chyba nie, chyba nie
6.
Prosto z serca się dobyła
Snęła właśnie tam
Ponad wszystko znów się wspięła
Ponad ludzką grań
Tu mnie szukaj, tu mnie szukaj
Mój drogi poeto
Tu mnie szukaj, tu mnie szukaj
Bo ja tutaj czekam.
Ref /1/
Czy może mi lepiej być
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej śnić
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej grać
Chyba nie, chyba nie
Czy może mi lepiej spać
Chyba nie, chyba nie
Andrzej Błaszyk
Komentarze (14)
Pięknie bardzo romantycznie i prawdziwie piszesz o tej
Pani któraWena ma na imie i bawi się z poetami często
zmienna jeste i za nos ich wodzi :)
Pogodnie pozdrawiam i gratuluję wiersza a raczej
piosenki :)
ładnie melodyjnie o tej naszej Pani ...przychodzi
kiedy chce i niedopieszczona znika ;-)
pozdrawiam :-)
Fajny wiersz,piosenka.Zastanawiam się nad melodią do
niego.Pozdrawiam:)
ładny rozmarzony wiersz pozdrawiam
Ładnie, romantycznie, pozdrawiam:)
Pięknie o wenie,pozdrawiam
raczej na melodię maluśki, maluśki.
Fajna piosenka,chyba na melodię Wojenko cóżeś ty za
pani?
Też ostatnio napisałam piosenkę,tylko w innym
klimacie.
Pozdrawiam serdecznie:)
--------------------
W 1-szej zwrotce czytam sobie
- pod swe skrzydła wzięła...
Ladny wiersz pozdrawiam
Wywaliłbym zbyteczne refreny. Reszta ok.
w pierwszej strofie
popraw Sobie
pod swoje skrzydła
3) co bym tylko nie napisał
a tak po za tymi uwagami wiersz o wenie i dobrze
pozdrawiam:)
witam. bardzo pięknie marzycielsko, napisałeś o
wenie...całe szczęście, że ona istnieje i bierze nas
pod swoje skrzydła...pozdrawiam serdecznie.
Ładny wiersz o wenie. Pozdrawiam.
Sennie i pięknie. Pozdrawiam Andrzeju.