Przyszła noc
słowa
jak deszcz
dają nadzieję
że rozkwitnie
miłość
jak róża pąsowa
cóż były warte
te krople
one przemieniły się
w łzy
przyszła
noc w samotności
serce oplotły
macki ośmiornicy
smutkiem
0warz się pokryła
on porzucił mnie
dla innej
zatrzasnął
drzwi na dobre
jeszcze
będzie skomlał
usłyszy tylko
jak rynną
spływa woda
do
Autor Waldi
autor
waldi1
Dodano: 2020-07-22 00:00:11
Ten wiersz przeczytano 660 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
U ciebie ostatnio w twórczości tyle tej nocy.
Smutno strasznie.
Wiele miłości tak się kończy, niestety...
Pozdrawiam serdecznie :)
Bywa, smutno się zrobiło, ale nie ma co rozpaczać,
spuścić rynną...pozdrawiam wieczornie.
Gdy w grę wchodzi namiętność, ludzie tracą głowy i
krzywdzą innych. A czy lepiej krzywdzić, czy być
krzywdzonym? Trudne pytanie. Pozdrawiam Waldi :):)
Życie różnie się układa, dobrze że to historia kogoś
innego, nie Autora :)
Waldi, zerknij, proszę, na moje info 'O AUTORZE'.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo smutne wersy.
Smutna historia miłości.
Pozdrawiam ciepło :)
Bywa także odwrotnie, bo miłość zbyt często jest
niestała.
Serdeczności.
Witaj.
To smutna bardzo historia, jeśli mężczyzna porzuca
kobietę, dla innej, to ogromna porażka, tak uważam.
Dobry wiersz, refleksyjny.
Pozdrawiam Waldku.
Jeśli facet porzuca kobietę, to raczej bardzo rzadko
później skomle...
Pozdrawiam Waldi
Smutna bardzo refleksja i puenta, pozdrawiam
serdecznie.
Słowa zawsze wsiąkają w suchy grunt.
Zawód miłosny wiąże się ze smutkiem, depresją i
goryczą. Warto wyjść z tego stanu, głęboko zakopać
żale i pójść dalej.
Niedopowiedzenie w zakończeniu świadczy o wzburzeniu.
Dopowiadam sobie... :)
Początek wiersza czytam :
słowa
jak deszcz
dają nadzieję
że miłość
rozkwitnie
jak pąsowa róża
Dobrego dnia :)
Może jeszcze.
Może jeszcze warto powalczyć o to co było.
Może jeszcze nie wszystko stracone
złość i gorycz pezemawia przez bohaterkę wiersza.