Przyszłość
Patrzę na jutro ze szczyptą uśmiechu,
oraz na przyszłość, co mi zafunduje? -
widzę nadzieję, jak do mnie się spieszy,
o losie paskudny, czy coś mi szykujesz?
Bacznie spoglądam, co w koło się dzieje,
wybrałam drogę, by wyjść jej na
przeciw,
włożę do torebki najskrytsze marzenie,
posłucham się serca, żeby już nie
grzeszyć.
Odgonię zmartwienia i wszystkie
problemy,
zapomnę co było z przymrużeniem oka,
zamknę starą furtkę, by złemu zapobiec,
chętnie wpuszczę dobro, na które wciąż
czekam.
Komentarze (126)
Miłego Bronisławo. Pozdrawiam i dziękuję
Pozdrawiam Piotruńcio-:-)
Olu dobro mieszka w Tobie, nie musisz otwierać drzwi,
i zapraszać. Twoje wiersze są piękne i bardzo
delikatne jak Ty.
Miło pozdrawiam.
Jutro nie istnieje, liczy się dzień dzisiejszy
Bo tylko on jest tak na prawdę najważniejszy
Do jutra jest daleko, tysiące sekund niepewności
Z obecnej chwili czerpmy najwięcej radości.
Coś mi nie pasuje ostatnia strofa:-) :-) . Jak może
ktoś pomóc:-) , to proszę:-) . Pozdrawiam
Przyszłość nie maluje się dobrze
Bo jutra mam swój pogrzeb
Umarłem dzisiaj a jutro już wrócę
Zanim swoich najbliższych zasmucę