Przytul mnie...
Umieram sto razy
Każdego dnia
Bez Ciebie.
Bliźniacza natura zabija moją duszę,
Rujnuje.
Psychika w rozsypce,
A jednak trzyma się
Nadziei,
Że wrócisz,
Że będziesz.
Poczuję znowu dotyk
Twojej pościeli
I zapach,
Którego już nigdy nie zapomnę.
Otulisz swoją koszulą
Moje zmarznięte ciało,
A mi będzie Ciebie
Ciągle za mało.
Tak jak zawsze.
Ale narodzę się na nowo,
Gdy mnie przytulisz.
Wszystkie smutki, żale i wątpliwości
Ulecą gdy poczuję Twoje dłonie…
Komentarze (16)
rozmarzony z tęsknotą,,,,pięknie
tęsknota bije za ciepłem spragnionym bliskiej osoby
Ładna melancholia chico
z przyjemnoscią przeczytałam
Pozdrawiam serdecznie :)
OK (:-)} POZDRAWIAM
ładnie, pozdrawiam
Bardzo ładnie melancholijnie:) Pozdrawiam z
uśmiechem:)
Pięknie i romantycznie. Pozdrawiam.
Piękny, rozmarzony. Pozdrawiam.
Ładna melancholia...
w tęsknocie
przytul mnie
choć myslą
bym ciebie poczuła w:)
-- "Wszystkie smutki, żale i wątpliwości
Ulecą gdy poczuję Twoje dłonie…" ... i nic więcej nie
dodam.. :)
jedni trzymają się szansy na non stop wiele drudzy
budują pewne drobinki życia. pozdrawiam
A gdy nie starczy koszuli,
chociaż nagi - też przytuli!
Miłego dnia.
bardzo czuły:)
Przytulenie jest lekarstwem dla duszy :)