PSIA KOŚĆ
rymowanka-rozmyślanka | rymcym.blogspot.com | obrazek: http://rymcym.blogspot.com/2012/09/psia-kosc.html
Obok budy, gdzieś w Pakości,
marzył pies o tłustej kości.
– Skąd tu kostkę taką wziąć! –
szczekał drapiąc głowę wciąż.
Od myślenia niewyspany
płakał ciągle psimi łzami;
zmarkotniały, osowiały,
od problemu ciut zdziczały.
Z „ćwiekiem w głowie” od tej myśli:
– Może kostka mi się przyśni?! –
tak wyłożył swoje zdanie,
ale czy kość tę dostanie?
Cały dzień mu zszedł na spaniu,
noc zaś przeszła na szczekaniu:
– Hau! Psiakostka, hau! Psiakość!
– Już o kości marzeń dość!
Lecz natrętna myśl wciąż trwała,
„kością w gardle” mu stawała.
Od dumania o tej kości
dostał w końcu niestrawności.
-
MamaCóra (Rymotka+Rymcia)
Taka opowieść, co może wyniknąć z przekarmienia marzeniami. Zachęta do prób ich realizacji.
Komentarze (56)
Podoba się. Miłego dnia.
Dobrze się czyta o zwykłych psich marzeniach, za
którymi kryją sie nasze ludzkie sprawy. Pozdrawiam!
Mądra bajka, nie wystrczy bujać w obłokach,żeby coś
osiągnąć.Lubię Twoje bajki:)Pozdrawiam.E.
Bardzo fajny, pouczający wierszyk:))
Ładne, pozwala na uśmiech z samego rana, a morał
całkiem mądry, jak to w bajkach.
Na wesoło od rana... dobrze tak czasami podrzucić psu
kość... i człowiek spokojniejszy. Czyta się z
uśmiechem. Pozdrawiam.
:)
☺☺☺☺ Fajny i zabawny wiersz ☺☺☺☺ +
Bardzo pouczająca rymowanka - zabawianka...Lubię tu
poczytać.
Pozdrawiam:)
Oj, a ja w pierwszej chwili pomyślałem, że to o tym
oszołomie co tutaj się plącze z tym swoim hau :)
żartuję - fajna opowieść z mądrym morałem. Pozdrawiam
:)
Może być.