ptak
późna miłość
jak ptak
co ostatnim lotem
wyrusza w rejs
bez powrotu
wzruszony
ufną nadzieją
w marzeniach
srebrne gniazdo ściele
ku słońcu ciągnie
tęczowym szlakiem
z nowymi skrzydłami
w zaślepieniu
za nim
czy przeżyje
podniebną próbę
w uderzeniach serca
niepomny
rychłej zguby
autor
Biala dama
Dodano: 2009-10-19 17:03:30
Ten wiersz przeczytano 494 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Piękny wiersz, pozdrawiam.
na miłość nigdy nie jest za późno...
Późna, może ostatnia miłość jest najważniejsza, bo po
niej nie wiadomo, czy coś jeszcze będzie.
Ptaki zawsze mają instynktowną nadzieję a w niej
szansę, że dolecą.
Czas szybko mija wiec jeszcze nie jeden lot będzie
.
ostatni lot ,ale warto, nawet jeśli wiadome
zakończenie...
ptak...juz tytuł wzbudza ciekawosc./..jesienna miłosc
i ptakz erwany do lotu w marzenia...słoneczny
szlak...i ostatnie bicie serca.......b.dobry
wiersz....pozdrawiam...
czytając -pozdrawiam
nasuwa mi się myśl ... aby do wiosny :)