Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ptaszek, kot, pies i...


Niewielki ptaszek wyfrunął spłoszony spomiędzy gałęzi wielkiego, rozłożystego drzewa rosnącego tuż za domem. Po chwili pojawił się bury kot, przystając co kawałek oglądał się, by mieć pewność, że nikt go nie śledzi kierował się ku domostwu. Nagle, jednym susem dotarł do żywopłotu, przecisnął się przez niego i pomknął na drugą stronę ogrodu uciekając przed goniącym go psem. Gonitwa przeniosła się nad staw pokryty pływającymi liśćmi lilii. Gdy rozległ się nagły grzmot, pies wydał z siebie pisk przerażenia i z podkulonym ogonem pognał w stronę domu. Dopadł do stóp swojej pani, przywierając do nóg niczym rzep. Był w przytulnym schronieniu, otoczonym oknami po których spływał deszcz
Tessa50

autor

Tessa50

Dodano: 2013-06-25 13:43:37
Ten wiersz przeczytano 1656 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

marikarol marikarol

Psy tak mają - boją się fajerwerków...Cieplutko
pozdrawiam. :)

jaro 37 jaro 37

Z przyjemnością przeczytałem. Pięknie piszesz Tesso .
Pozdrawiam serdecznie życząc pogody ducha

NOCNYMOTYL NOCNYMOTYL

Śliczne pełne ciepła serca są Twoje rozmarzone
"motyle".Pięknie słowem malujesz.Przenosisz w krainę
piękna, dobra i radości.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam
:-)

kazap kazap

Tereso z przyjemnością przeczytałem Twoje opowiadanie

Roma Roma

Ale piękny opis psiej trwogi podczas burzy. Mój amstaf
też boi się burzy i to bardzo:-) pozdrawiam

Art123 Art123

Z ciekawością przeczytałem.Bardzo ładnie piszesz.Psy
boją się burzy.
Nam kiedyś taki mały aż do łózka wskakiwał jak
zagrzmiało.
:))

MamaCóra MamaCóra

Taka metaforyczna życiowa gonitwa. "Zawsze znajdzie
się większy drapieżnik", ale nie każdemu dane
bezpieczne schronienie. Ciekawy tekst. Pozdrawiam :)

mariat mariat

a w tym czasie kot dał susa pod żywopłot, a wróbelek
wzbił się wyżej o kilka gałązek...

halinajaw1 halinajaw1

fajny-pozdrawiam serdecznie

nowicjuszka nowicjuszka

Świetna, ciepła proza.
Nawet pies potrzebuje ogniska
domowego.Bardzo mi się podoba.
Tylko szkoda, że tak krótko.
Pozdrawiam serdecznie.

magda* magda*

Ciekawy obrazek. Pozdrawiam.

ZOLEANDER ZOLEANDER

Bardzo fajne opowiadanie! Serdeczności :))

karl karl

pancia spytała, co ci się stało?
Że cały drżysz - jak spłoszona mysz
i zobaczyła na głowie psa
zębami w ucho wbiła się pchła
Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »