puk, puk kochana - usmiechnij sie
dla Tere
Heeej, puk, puk...Tere???
-kto tam?
-to ja
-ja?
-no uśmiechnij się do mnie,
-no zaśmiej się ślicznie,
-uśmiechnij lirycznie,
tak pięknie,
zalotnie,
nie zawsze łagodnie
a czasem przewrotnie...
uśmiechaj się częściej,
uśmiechaj się więcej,
uśmiechaj się goręcej bo...
chyba już wiesz, że
miał to być wiersz
co radość rozbudzi i nic
ale to nic
już Cię wtedy nie strudzi
Komentarze (1)
Puk, puk... Kto tam mnie puka? Podoba się!
Serdeczności :))