Punkt odniesienia...
Każdy powinien mieć w życiu
punkt odniesienia.
Mieć zaufanego przyjaciela.
Móc nabrać dystansu do siebie,
do czynów i myśli.
By mógł zwrócić uwagę
na nasze poczynania.
Stymulować do
zastanowienia.
Wskazać błędne myślenie.
Drogę do poprawności.
Wszystko w atmosferze
życzliwości.
Samemu trudno zauważyć
nieprawidłowe działanie.
Łatwo wpaść w
samozadowolenie.
Trudno pychę
i wyniosłość ukrócić.
Zdrowy rozsądek przywrócić.
Niezbędny jest taki punkt
odniesienia.
Pobudza do właściwego
zachowania.
Właśnie przyjaciel jest
taką busolą.
Czuwa byśmy szli
właściwą drogą.
Komentarze (8)
Mądre słowa, oby każdy miał takiego kogoś. Życzmy
sobie tego nawzajem :)
taka prawda, ładnie napisane..
bardzo ładnie napisałeś o przyjaźni,rozumieć przyjaźń
to wielka rzecz
"Kolega wystarczy, aby był dobry. Przyjaciel
musi być jeszcze prawdziwy." - Lidia Jasińska.
Pozdrawiam Krystyno.
Zaufany potrzebny, jeśli krytyczny, gdyż najłatwiej z
głupca zrobić durnia chwaląc go:)
Dokładnie tak jak piszesz
Bdb przesłanie i wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Tak jest.
Pozdrawiam:)
Dokładnie się zgadzam :)