W purpurze
Wzięło nas w niewolę najczerwieńsze
słońce,
za krew w żyłach kipiącą,
za diamenty nieoszlifowane,
za chwile których było za dużo
z mianem martwe,
z zegarem nieujarzmionym,
bez mostów, bez godzin,
za rzucone bomby w byle jaką otchłań.
Wylała się krew z nieba na wzgórza,
lasy,
łąki – na nas – winowajców,
że wessała nas próżnia,
że między czarnym, a białym
grzebaliśmy kolory
odwracając paletę,
jak kota ogonem
obiecaną miłość
- na najdalsze gdzieś, kiedyś,
potem.
Stajemy w purpurze
jak na boskim kobiercu,
w najświętszym świetle
jak przed okiem Stwórcy,
nieświęci, łaknący świętości,
rodzący w bólach ziemskie wyspy chcenia.
Komentarze (37)
Obecną miłość nie odkłada się na potem, ładnie
Pozdrawiam
CIEKAWY wiersz, pozdrawiam :)
Purpura to kolor królów, nadający dostojeństwo.
Zerwałaś z tą symboliką i u Ciebie purpura jest
kolorem piętnującym winowajców.
Wiersz podoba mi się, ale przy pierwszym czytaniu
miałem w głowie to dostojeństwo purpury i nie bardzo
mi to pasowało. Musiałem przeczytać po raz drugi
wcześniej zapomniawszy o pierwszym skojarzeniu.
marcepani wiersz marzenie ...bardzo piękny ...
purpura i miłośc która sie oddala dobre metafory
pozdrawiam
Niezwykły wiersz Mozna z niego wyciagnąc wiele watków
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko :)
cudowny wiersz dobrze się czyta Pozdrawiam
Marcepanko:))
Piękny wiersz z wymownym zakończeniem.
Pozdrawiam serdecznie.
Az mnie zatkalo, piekny wiersz, klaniam sie:)
oglądam teraz "Purpurowe rzeki" :)
Ech, piekny.
Pozdrawiam:)
Mówią, że kolor purpury to kolor świętości, a ja myślę
że to barwa jest ludzkiej miłości... pozdrawiam
Powrócę tu!... (Irena Sator - śpiwala -"Powrócisz tu"
- i do niej nawiązuję.)Na rzie - za plytki jestem dla
komentarza, Wrócę - pojutrze. Dopiero. Tylko głos -
dany na szybko,
Pozdrawiam:)
piekny, niezwykly, powtorze :)
Udany wiersz pozdrawiam