W pustej pajęczynie
władcy marionetek zwiesili głowy
zabrakło argumentów
do intryg
w kupowaniu pozorów i tematów
wyczerpali zaufanie
potęga lepszego jutra prysła
w niedokończonym zdaniu zostali sami
tylko mgły nad miastem
takie same
zanikają gdy spotykam twoje oczy
Komentarze (12)
ładnie piszesz a zakończenie jest takie ciepłe.
Pozdrawiam :)
dyktatura musi odejść...my marionetki,szukajmy
ukochanych oczu.....PLUS!!!
dobrze, że są te oczy :-)
temat znajomy,dobrze że nie kupili..
argumenty bezpodstawne do intryg wcześniej czy później
gasną... ważne by nadzieja na lepsze jutro nigdy nie
prysła....pozdrawiam cieplutko:)
niech pozorów gra zniknie jak ta mgła..pozdrawiam
serdecznie
Bardzo ładnie i prawdziwie, dziękuję, że przeczytałaś
i cieplutko pozdrawiam :))
nie kupili - to dobrze
Zaufanie to podstawa ale na to trzeba czasu i
zapracowania ,jednak można szybko też i starcić a
ztym już gorzej .
Zgrabnie ujęty, jakże aktualny temat.
Wcześniej czy później mgły opadają :)
Ciekawie napisany wiersz,pozdrawiam serdecznie.
zaufanie buduje się długo a szybko można je stracić,
jednak są oczy, przy których mgła znika :)