pustelnik
Dzwoni głucha cisza
mowi w imieniu tego
kto dla mnie jest
Tobą.
głosem Twoim.
Nierozumiem jej
chcę Ciebie,
chcę patrzec,
chcę przytulic.
Mój wzrok jest w Tobie
Ty nie widzisz.
Mój dotyk przy Tobie
Ty nie czujesz
uśmiech...
wbrew sobie, wbrew wszystkiemu
jestes,
nic wielkiego we mnie
a jednak jest
to dziwne uczucie
jakby coś próbowalo się napełnić
nie wiem czy tak można...
strach ma złote ostrze
i ostre- jeden cios
W wyszeptanych marzeniach doganiam
Ciebie
wsłuchuję się w Twoje pragnienia
i topię się w chęci ich spełnienia.
Sennym szeptem otulić marzenie.
spełnienie.
tak by było i Twoje.
Nasze.
Trzymać je w dłoni,troszczyć się o nie
Kochać.
Jak swoje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.