Pustka smutek i łzy
Czuję strach
Widzę łzy
A słowa tkwią
Niczym wielka rzeka
I nic wykrztusić się nie da
Bo smutek towarzyszy mi
Co robić mam?
Co zrobić mogę?
Czekać na lepsze dni?
Czy będą one?
Pustka znów ogarnęła mnie
Wciąż towarzyszy mi
Czy to dzień
Czy to noc
Ona zawsze
Przy mnie jest
Ślub ze mną wzięła
I póki śmierć nie rozłączy
Tak zawsze będzie przy mnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.