Pustka za drzwiami
Otwórz mi drzwi Twojego serca - błagam..
Pukam,
lecz nikt nie otwiera,
krzyczę,
lecz nikt nie słyszy,
cisza,
milczysz,
drzwi mocno zatrzaśnięte,
przez lekko zasłonięte firanki widzę,
tuż za nimi starą szafę,
z nakręcanym pajacykiem,
tańczącym jak mu zagrają...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.