Pusto
To tylko słowa,
choć raniły mnie.
Patrzyłam w Twe oczy i nie mogłam
uwierzyć.
Pisałeś listy,
które zapamiętałam,
kochałeś mocno,
a ja ufałam i się oddałam.
Chciałabym Cię teraz odzyskać,
poczuć Twój dotyk w tę zimną noc.
Pamiętam dźwięk gitary, który kołysał
nas.
Tańczyliśmy bez końca tuląc się wśród
melodii,
która naszą jest.
Byliśmy sobie całym światem,
a teraz nie ma nas, nie ma już Cię.
Idąc przez park, szeleszczą liście,
które ranią mnie, bo przypominają nas.
To tylko jedna łza,
To tylko jedno pożegnanie,
Jedno, choć ostatnie.
Nie mamy już szansy, zimna noc ukołysze nas
samotnie.
Choć niewiele jest nadziei,
ja ją mam i trzymać w sercu będę.
To nie miało być tak,
nie miało tak się skończyć i nie może!
Gdzie zbłądziliśmy,
gdzie popełniliśmy błąd??
Teraz szukamy się nawzajem,
ale nic nie odnajdujemy.
To prawda boli nas,
to ból zrywa nas do łez.
Tej nocy czytam twój list ocierając łzy,
Kartka mokra,
lecz słowa na niej wyraźne.
Nie pozwolą nam, skrzywdzą,
jednak my nadal szukać będziemy się.
Myślałam, że to tak łatwo zapomnieć, jednak
myliłam się,
Z każdym dniem czuje się gorzej.
Każda samotna noc nie przespaną jest,
każde słowo nie ma sensu.
Jak wiele można stracić w jedną chwilę, w
jedną maleńką chwilę,
Jak wiele rzeczy nie rozumiemy,
są nam nie do pojęcia.
Błądzimy i błądzimy i co znajdujemy??
Coraz głębszą pustkę wewnątrz
siebie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.