W pustym oknie
W pustym oknie drzewo moknie samotnie,
Myśli mokną, deszcz spływa myślom po
twarzy
Pewnie czują się okropnie
Gubiąc tropy marzeń.
Ścieram krople wody z myśli
Pocieszam je, przytulam czule
Może coś się jeszcze wyśni
Może to jednak nie tak
Potem i w nocy i za dnia
Sny nadchodzą tabunami
Nierealne, niepomne wołania
O spokój nad nami.
autor
Magdalena Jot
Dodano: 2007-04-16 01:07:10
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.