Radio nocą.
Ponieważ dróżyna nasza nie dała nam zbyt wielu powodów do zadowolenia, więc wiersz w podobnym klimacie podaje.
Coś piknęło w telefonie.
Poruszyły się me dłonie.
Wyświetliła się ikona,
że BATERIA zaraz skona.
ABBA w radiu zaśpiewała
po tym jak baba krzyczała:
„Weź tą łapę! Weź się
posuń!”
Myślę: O ironio losu.
Przecież leżę do niej tyłem.
Czymże teraz przewiniłem?
Chciałem się odwrócić tylko.
Obudziłem się przed chwilką
i pomyśleć nie zdążyłem.
Nawet myślą nie zgrzeszyłem.
Dobrze wiem dlaczego, po co
wykrzykuje głośno nocą.
Ona ze snu się wyrwała
I od razu kontrę dała.
Tak od razu symbolicznie.
Z niczego, profilaktycznie.
Najlepszą obroną rano –
atak! By być nieskalaną.
Głośno! By dzieci obudzić,
Aby chęci me ostudzić.
Nawet o niej nie myślałem,
natychmiast cios otrzymałem.
Coraz mniejszą mam ochotę
by polować na jej „cnotę”.
Czemu? Nie będę rozważać,
aby Jej tu nie obnażać.
Jej miłości nie potrzeba.
Piasek „Niecierpliwych”
śpiewa.
Że „są słowa” ale po co?
Żeby wykrzykiwać nocą?
„Są myśli” powtarza Piasek.
Ona chrapie już tymczasem.
Godzina czwarta czterdzieści,
a mnie w głowie się nie mieści.
Jaki sens jest się obudzić,
by mordę wydrzeć na ludzi.
Ona śpi – się nie pindoli.
A mnie serce mocno boli.
Ona śpi – ja wierszyk piszę.
Skawińskiego w radiu słyszę.
Słyszę piiik - z samego rana.
BATERIA naładowana.
11. 11. 2003r.
A. Ml-y.
Komentarze (4)
Bardzo fajny wiersz, zabawny - a może i nie,
prawdziwy, tak po prostu szczery, że innych boli...
ona śpi, a Ty swawolisz - wierszem.
czytałam i się uśmiechałam Andrzejku po prostu
wyobraziłam sobie to wszystko super napisane...
bardzo ładnie widać, że staranie brały tu górę
......problemy ze spaniem?Wtedy naj lepiej sie pisze
..............
Doskonale i w sposób humorystyczny opisujesz perypetie
domowe. Tak wygląda na bardzo szczere wyznanie tych
wszystkich bolączek ładnie ujętych w wiersz.