Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rafał Pucybuta

*parafraza wiersza; Marii konopnickiej Stefek Burczymucha







O większego trudno służka,
Jak był Rafał Pucybuta…

— Ja nikogo się nie boję!
Choćby Niemiec… to rozbroję!

Chiny?.. Ja tę całą zgraję
Pozabijam i pokraję!

Co tam Unia, czy Rosjanie,
Takich zjadam na śniadanie!

A pisowcy narodowcy
Na nich mówię mali chłopcy!

Trump!… któż on jest? — kociak duży!
Naczytałem się podróży!

Moim miastem jest Warszawa.
Jutro Moskwa Berlin sława.

Czajka,*słoiki?… Wielka nowina!
To jest dla mnie jakaś kpina!…

(Borysa mijam zaś z daleka,
Bo nie lubię, gdy ktoś szczeka!)

Komu zechcę, to dam władzę!
Drogę na Belweder wskażę,

I nie będzie kłamstwem chyba,
Gdy mnie nazwą! — wielka ryba

I tak przez dzień Boży cały
Zuch nasz klepie dyrdymały.

Aż raz upił się w Warszawie…
Wtem się budzi leży w trawie,

Słyszy! A tu jakieś plemię
Chce odebrać grosz mu w sejmie

Jak nie zerwie się na nogi,
Jak nie wrzaśnie z wielkiej trwogi

Pędzi, jakby chart ze smyczy…
— Jarek, Donald! Jarek! — krzyczy.

— Jarek?… Donald się zapytał.
— Tak być może!… miał kopyta

Straszne! Trzy czy cztery głowy,
Władzę taką! W sejmie chody…

— Gdzie to było?
— Sejm, na wiejskiej

- Tam zakusy sa złodziejskie...
Idzie Donald, świta zwarta

Patrzą… a to kotek Jarka,
Duma Jarka leży w żłobie


I z prezesem dba o zdrowie!...




autor

aTOMash

Dodano: 2022-11-18 10:50:42
Ten wiersz przeczytano 1624 razy
Oddanych głosów: 72
Rodzaj Obrazkowy Klimat Ironiczny Tematyka Ojczyzna
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

AMOR1988 AMOR1988

Ojczyźniane patriotyczne i polityczne zbiorowo tak w
tych wszystkich miniaturach.

wandaw wandaw

ha ha ha a to dobre Ciekawe co na sławetny Rafałek :)
Pozdrawiam Tomaszu roześmiana od ucha do ucha :)

aTOMash aTOMash

Najka

Ja uwielbiam te w głowie, one przynajmniej siersci na
zostawiaja:))))

@Najka@ @Najka@

Och ten biedny kot prezesa...a przecież wszyscy mają
koty jedni w mieszkaniu inni w głowie...he,he udana
parafraza...pozdrowionka.

Pan Bodek Pan Bodek

Lecz nie widze Tomku Panie
w wierszu nic o oceanie,
ani nic o wielorybie
co ten Zuch mowil, ze zdybie.
Czyli Rafal to nie zuch!...
za to Ty jestes za dwoch!
Bo nie kazdemu przystaje
wiersz napisac jak ten... z jajem! :)))

Babcia Tereska Babcia Tereska

Trochę nie zgadza mi się tematyka, ale wiersz na tak.

Pozdrawiam

irys irys

Super :-)

JoViSkA JoViSkA

Świetnie z ironią...aż parsknęłam :))
Pozdrawiam Tomaszu :)

aTOMash aTOMash

Dziekuje wszystkim za wizyte i komentarze;)

Mgiełka028 Mgiełka028

Fantastycznie Tomku.. Pozdrawiam ciepło :0

bielka bielka

Fajnie ukryłeś szyderstwo:)
Pozdrawiam:)

Kri Kri

Superaśna ironia,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie.

Sotek Sotek

Od tego wszystkiego może rozboleć głowa:)
Fajna wersja bajki.
Pozdrawiam
Marek

Kropla47 Kropla47

Ciekawy przekaz, bardzo zgrabna ironia...

Pozdrawiam, serdecznie.:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »