Raj nieutracony lecz tylko...
Widzę wiosenną łąkę....
a na niej kwiatów tysiące.
Ubrana w koszulkę z maków....
upajam się śpiewem ptaków.
Czekam na swego wybranka....
spragniona miłości - kochanka.
Kroplami rosy skropiłam swe ciało....
by, mu wiosenną świeżością pachniało.
Już jest, widzę Go na skraju łąki...
na Jego widok zakwiliły skowronki.
Podziwiam postać, patrzę w Jego oczy...
zaraz ze szczęścia serce mi wyskoczy....
Objął mnie ramieniem,całuje me
skronie...
spija krople rosy, a me ciało płonie...
Chcę byś zaznał tego, czego ja
doznaję....
Byś przeżył spełnienie, które zwie się
......Rajem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.