Raj Straceńców
Dusze zbłąkane, zagubione, cierpiące w
grzechu
Kroczą przez ciemną dolinę
Szukają pocieszenia, litości, ratunku
Choć krwią zbryzgane ich nagie ciała
Naznaczone piętnem potępienia
Strapione dusze
Płaszczem pozornej skruchy i żalu okalają
swe serca
Jadem zakłamania i spisku zatruwają
sumienia
Jedna droga, jeden kierunek,
Jedno miejsce przeznaczone Straceńcom
- Łapaczom ludzkich dusz
Pochłonie ich nicość - przestrzeń
pozbawiona początku i końca
Tam skosztują smaku goryczy
- Raju godnego Skazańców.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.