Rajskie życie
Gdyby ktoś zapytał mnie czy nie żałuję,
że na stare lata na wsi zamieszkuję,
bez wahania tak bym jemu odpowiedział,
że za żadne skarby w mieście bym nie
siedział.
Po pierwsze - powietrze tu o wiele
świeższe,
po drugie - tu spokój dzień cały mam
wreszcie,
po trzecie - przyroda cieszy moje oczy,
po czwarte - słoneczko przede mną wciąż
kroczy.
Po piąte i szóste, oraz po dziesiąte,
krowie mleko piję, a nie jakieś monte.
Warzywa z ogródka i jabłuszka z sadu,
zjadam na przystawkę co dzień do obiadu.
I zimą piwniczkę mam pełną zapasów,
w spiżarni zaś weki, oraz skarby lasów,
więc kto by się z takich powodów chciał
smucić
i tę rajską wolność dla miasta
porzucić...
Komentarze (27)
Pięknie, z uznaniem pozdrawiam ciepło :)
Ciepły, bardzo fajny wiersz.
Z wielką przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie))
piękna deklaracja
przekonujące argumenty
przeczytane z przyjemnością
(+)
Tak trzymaj!
Pozdrawiam
A ja trochę w mieście i trochę na wsi.
Po lekturze Twojego wiersza, doszłam do wniosku, że
prawdziwy szczęściarz z Ciebie.
To bardzo dobrze, że masz swój raj na ziemi.
Ciesz się tym szczęściem jak najdłużej.
Cieplutko pozdrawiam :)
Jeno zazdroscic, Marianie...
Super wierszyk. +++
Serdecznosci. :)
Mieszkam na wsi i zgadzam się w zupełności z treścią
wiersza :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Racja, na wsi najlepiej.
Pięknie napisałeś wierszem o urokach życia na wsi :)
Nikt!
Zazdraszczam takiego życia, ech...
Choć wcześniej trzeba sporo się napracować wiosna i
latem, żeby sobie zimą tak spokojnie uszczuplać
zapasy... :)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Znakomity wiersz ! Brawo !
Proszę o adres :))
Pozdrawiam :)
Chętnie odwiedzę tak piękne spokojne miejsce.
pozdrawiam
W pełni harmonijne życie,
z ogromnym podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Marianie:)
My to się rozumiemy.Ja też mam podobnie jak Ty.No może
tylko piwniczki brakuje:)
Pozdrawiam:)