RAZ OLBRZYM…
www.rymcym.blogspot.com
Raz olbrzym, wysoki jak wieża,
wykąpać się w rzece zamierzał.
Dwa kroki postawił olbrzymie
i był już nad Odrą w Szczecinie.
Chlup! Wskoczył do wody. Lecz co to?!
Za płytko – szuwary i błoto!
Więc utknął w łuk mocno wygięty,
zahaczył o prawy brzeg piętą.
Na lewym, choć trudne to trochę,
położył czesaną w szpic brodę.
Nazajutrz w dzienniku lokalnym
podano wiadomość specjalną,
o nowo powstałym tu moście –
jak olbrzym tak wielkim – na Odrze!
_
MamaCóra (Rymotka+Rymcia)
Komentarze (56)
Wybrałaś dziewięciozgłoskowiec, to trudne, ale za to
ambitne. Muszę wziąć przykład z Ciebie, bo ostatnio
coś polubiłem ośmiozgłoskowce. Wierszyk jak zwykle
fajny. Pozdrawiam
:)
nazwa ze jest nowy most - a dla dzieci frajda i radość
pozdrawiam
Ciekawe rzeczy powstawanie - Pozdrawiam
Och, ależ olbrzymi ten most:))))
I oto mamy nowy Brodaty most:))))))
Pozdrawiam z uśmiechem, miłego dnia.
Zabawna historyjka, jak zawsze z przyjemnoscia:)
Zabawne! Serdeczności moc :))
A budują teraz mostów sporo, w tym również na Odrze.
Najważniejszy jednak jest most porozumienia między
sąsiadami przez miedzę.
Wesolutka, szkoda ze nie we Wrocławiu nad Odrą:-) .
Pozdrawiam
Ciekawa historyjka. Pozdrawiam bardzo serdecznie
MamoCóro
Historyjka jak sie patrzy, w Twoim - dobrym stylu :)
Dzięki, bo w ten sposób prosty,
wiem już skąd się biorą mosty!
Pozdrawiam!
dużo u nas takich
co niskiego wzrostu
i dlatego mamy
wciąż za mało mostów:)))
pozdrawiam z humorkiem:)))
fajnie się czyta, radośnie z humorkiem...myślę, że
dzieciom też się podoba:) miłego wieczoru