Razem i osobno
Dawne lata pozostały wspomnieniami,
rozumieli się w pół słowa,
byli nierozłączni,
noce przegadane,
świty rozkochane
i mówili całuj, przytul,
wybacz i przepraszam,
dziś nie mówią nic,
lecz mieszkają razem
miedzy nimi mur milczenia
stary i zmurszały
udający obojętność,
a uczucia zamrożone
na dnie serca
dzień za dniem,
razem i osobno
i nie wiedzą,
że gdy przyjdzie czas rozstania
drugie szepnie zrozpaczone
- nie zostawiaj mnie…
Komentarze (27)
bardzo mądrze napisane ładny wiersz,
pozdrawiam
tak prawdziwie że aż mnie zakuło w środku...
pozdrawiam
Smutne życie,
smutny wiersz
Rutyna i zobojętnienie, które wtargnęły w związek
bywają zabójcze..Pozdrawiam:)
smutne i prawdziwe, pozdrawiam :))
Najgorsza jest samotnośc w związku.
Rutyna może zabic nawet największe uczucie, bo miłośc
trzeba podsycac jak ogień, aby nie zgasła. Tą, o
której piszesz zmroziło więc zawsze jest szansa na
odwilż - im szybciej, tym lepiej.
Pozdrawiam :)
Niestety smutny i realistyczny Twój obrazek
Autorko,samo życie...
Dobry przekaz:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Smutny kawałek rzeczywistości. Obojętność odstawia
miłość do kąta.
samotność we dwoje:)
pozdrawiam serdecznie:)
Też mam podobny wiersz. Razem a już obcy sobie, ale
takie życie. Miłego:)
Miłość na chwilę przysnęła, popadli w rutynę i nie
potrafią się cieszyć
tym co mają. Czytelnie to ujęłaś.
Miłego dnia.
Tak będzie, mądrze to ujęłaś. Za mało jest na początku
poznania siebie, a za szybko łóżeczko. Kochamy
nieodpowiednią osobę. Za mało jest pokory, za dużo
panowania nad partnerem. Za mało dawania z siebie,
zbyt duże wymagania.
Pozdrawiam serdecznie.