Religia ale
Takie mamy czasy, że bujnie, wspaniale
Wokół się rozwija nam religia ale.
Wiemy o nakazach, wiemy o zakazach,
Ale słowo „ale” wszystkie je podważa.
Jest „miłuj bliźniego”, ale nie za mocno
(Zwłaszcza go nie miłuj, jeśli jest
uchodźcą),
Jest też „nie zabijaj”. Dla sumień
spokojnych
Dodajemy: „ale nie dotyczy wojny”.
Jest jeszcze „nie kradnij”. No ale
dlaczego
Gdy ktoś ukradł, ja mam nie korzystać z
tego?...
Gdy w końcu na Sądzie stanę Ostatecznym,
Wyznam wszystkie swoje grzechy przed
Przedwiecznym,
A on mnie wysłucha i powie „Michale,
Mógłbym ciebie zbawić, raj jest wielki,
ale...”
Komentarze (22)
bardzo mądry wiersz i najważniejsze w nim jest... to
słowo ale ...
Twój wiersz chwyta za serce i jest mega mądry. Dobrze
to przekazałeś. Pozwól i wybacz, że odpowiedziałem
Tobie, ale także innym komentarzem pod moim
wczorajszym wierszem. Zajrzyj proszę jeszcze raz i
przeczytaj mój wpis. Jest takim rozszerzeniem i
szczerym, odważnym objaśnieniem pewnych życiowych
spraw. Z góry dziękuję.
:) Z humorem o naginaniu zasad wiary.
Miłego dnia:)
Wiersz z poczuciem humoru,
ale...
Jest w nim zawarta prawda o
podejściu do wartości życia.
Różnie je pojmujemy w dzisiejszym
świecie. Pozdrawiam serdecznie
wiara na pół gwizdka.
(Ciekawe czy jest raj na pół gwizdka?)
Znakomity wiersz, ale... ;)
Roześmiałem się po przeczytaniu. :)
Znakomicie spuentowany!