Remonty, remonty
z przymrużeniem oka,,,,
Kiedy przyjdzie czas remontu
i fachowiec próg przekroczy,
trzymaj mocno portfel z kasą,
bo na pewno cię zaskoczy.
A to nie gra, nie pasuje.
Rurka jakaś za okrągła,
tu więc przytnie i rozkuje,
by wpasować się tam mogła.
Czasu mają zawsze dosyć,
choć to pieniądz jak wieść niesie.
Przekroczony już kosztorys,
a ty błądzisz w ciemnym lesie.
Gdy doczekasz się finiszu,
spokój zniknie niezmącony.
Portfel świeci wielką pustką,
bądźże więc,,,,zadowolony.
autor
wiki20
Dodano: 2016-05-02 07:56:58
Ten wiersz przeczytano 1727 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Dokładnie tak.
Fajna ironia :)
ach te remonty...
milutkiego dnia :)
Remonty co 4 lata!
- widać Polska jest bogata...