Respirator uczuć
"Without you, without you everything falls apart Without you, it's not as much fun to pick up the pieces" Trent Reznor
Czym jest ból?
Czy to jest to, co sprawia, że czuję się
wciąż żywym?
Mój ból twoim bólem
Mój strach twoim spełnieniem
Ból nadchodzi...nie chce odejść...nie chce
mnie widzieć na oczy
Oślepia me oczy
Zatraciłem swoją pasje
Sztuczny pokaz
Show musi trwać dalej
Obnażona maskarada twojego pożądania
Ogień już dawno zgasł...respirator uczuć
ciągle działa
Pokaż mi twój świat...mój nie
istniej...pełen bólu
Zobacz moje wnętrze...tam nic nie ma
– nie widzisz???
Zbolałe...przepełnione goryczą
Nie rozumiem siebie, więc jak mam zrozumieć
ciebie?
Wiem, co mówię
Nie chcesz mnie, bo umiem ranić – jak
wszyscy zresztą
Druga szansa spłonęła
Nie ma co płakać, chociaż czasami
Umiera we mnie i tak martwe marzenie
A wiatr wieje...rozsiewa ból
A słońce świeci...zgaśnie za chwilę
pokonane przez noc
Lecz ja stoję jak stałem
Zdegustowany...bez uczuć i cierpliwości
Wciąż czekający na kawałeczek wiary
Zamknąłem umysł i serce...dlaczego? –
nie wiem
Bo tak brakuje mi ciebie??? – kogoś
takiego jak ty
Czym jest ból?
Może tym, co sprawia, że żyję dalej...wbrew
wszystkiemu
By nie czuć bólu
By nie czuć niczego
By nie być takim samym jak wy
I krzyczę...nikt nie słyszy...ludzka
obojętność...
Spoczywaj w pokoju...jesteś wolny...
Napisany przynajmniej 2-3 lata temu. Znalazłem go pomiędzy kartkami starego zeszytu. Bałaganiarz ze mnie i sklerotyk.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.