Restaurant Mirabelle
W latach 60. mój ojciec był tam zaproszony na obiad. Rachunek wyniósł £17000! Ojca pensja po przeliczeniu na funty to było około 40. Dziś przeczytałem, że w ub.r. ją zamknięto, a budynek w
Londyn, ulica lorda
Niesławnej pamięci Curzona.
Z ulicy schodzisz po schodach
A w dole czeka ona.
Tu w jedzenia kościele
Bywał Churchill i Welles:
Restaurant Mirabelle.
Maitre wnet tam cię wprowadzi
Przez hall do chińskiego pokoju
Przy stole troskliwie usadzi
Poda kartę napojów,
Patrzysz na nią jak ciele,
Bierzesz Clos Bagatelle
W restaurant Mirabelle.
Kto mówił, że tutaj na Wyspach
Tak kiepsko umieją gotować?
Tym bzdurnym przeczy pomysłom
Uczta lukullusowa.
Wpadnij tutaj w niedzielę,
By odchudzić portfele:
Restaurant Mirabelle.
Konsekwentnie stosuję tu wymowę polską. Tak wymawiał ojciec. Anglicy wymawiają nazwę restauracji „Mirabeli”, a snobi mówią z francuska „Mirabél”, czy nawet „Mirabéj”.
Komentarze (17)
jak Bóg pozwoli to wpadnę do Restaurant u Marioli
...będzie taniej ...
Ach te języki obce. Teraz też wszyscy wiedzą, że nie
Ałchan tylko Oszołom i żaden Lerła tylko Liroj.
Zawyżasz poziom.