Resume
ni skry z oczu błyszczących
ni słońca wokół
tylko szarość poranków
pod powieką wyryty obraz
gdzie rozsmakowany wzrok
zaglądał w serce
i kradł widzenie
chociaż zjawiskowo konfundował
odeszło bifurkacją
umarły nawet drzewa za oknem
z powierzanymi im sekretami
rezerwuar wspomnień
spływa tęsknotą
a życie konweniuje się
odpryskami tamtych wskrzeszeń
autor
@Najka@
Dodano: 2022-10-27 09:53:17
Ten wiersz przeczytano 1419 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
no to trzeba sporo wygoglować... ale samo to co w
linijkach - refleksja czysta przyjemność
Bardzo ciekawy refleksyjny wiersz... pozdrawiam
serdecznie, Najko:)
Witaj Najuś:)
No cóż, chyba nie ja jeden zerknąłem do słownika by
mieć przyjemność z czytania:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję za komentarze i czytanie.
Nieszablonowy, refleksyjny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
czy jak serce pęka z bólu
to też nazwać to można bifurkacją ?
Nietuzinkowy, bardzo refleksyjny, jest nad czym
pomyśleć, pozdrawiam ciepło.
Ciekawy wiersz
Pozdrawiam serdecznie
Wiersz zatrzymał i skłonił do zastanowienia się nad
wieloznacznoscią nieznanego mi wcześnie słowa i nad
życiem.
Pozdrawiam serdecznie @Najko@.
Ciekawy, nietuzinkowy wiersz, a co do bifurkacji, to
sądzę, że stany równowagi w pewnych miejscach nie mogą
być takie same, gdy nie można dłużej patrzeć na
wszechobecny fałsz i totalną niesprawiedliwość, gdzie
nie ma oceny tego co powinno być oceniane, lecz ocenia
się czyjeś zachowania, które muszą być zgodne z
oczekiwaniami stada, jeśli są odbiegające od tychże
zachowań to stado zadziobie, bo nie ma mowy o byciu
indywidualistą, każdy w stadzie MUSI mieć takie samo
zdanie i musi tak samo przytakiwać zachowaniom stada,
no i zdanie stada jest zawsze najmądrzejsze, jeśli
masz inne to znaczy, że jesteś głupcem, czyli musisz
być tak samo wierzący, tak samo sympatyzujący
politycznie i tak samo oceniający wiersze, nawet, gdy
widzisz kompletny jego brak, to musisz napisać, że
jest piękny, albo mądry innych opcji nie należy
używać.
Miłego wieczoru życzę, Najko.
Zostawiam głos:-)
Ta bifurkacja mnie zastanowiła Najko.
I czasem w życiu bywa tak- że zespolenie niemożliwe.
Mądry.
Cóż Piękna mogę powiedzieć? Ot życie. a łóżko mamy
zasłane własnoręcznie i nikt na to nic nie poradzi. Co
tu jeszcze dodać? dziękuję za nowy trudny wyraz aż
mnie zabifurkowało. Pozdrawiam z dużym uśmiechem i
oczywiście plusem:)))
Każda zmiana, nawet krajobrazu wokół nas, przywołuje
wspomnienia.
Lecz, musimy akceptować zmiany, bo takie właśnie jest
życie.
Dzięki wspomnieniom, czasami łatwiej nam zgodzić się z
rzeczywistością, a niekiedy jest zupełnie odwrotnie i
dochodzi do bifurkacji.
My idziemy swoją drogą, a życie odbija od nas w bok.
Jesteśmy wtedy w takim rozwidleniu.
Wspaniały, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Refleksje, można powiedzieć, odpowiednie do pory
roku... Tylko ja chyba jakiś nienormalny, bo mam
jesienią i zimą dokładnie odwrotnie... Wszystko mi się
podoba i cieszy...
Z podobaniem dla wiersza. Pozdrawiam serdecznie, Najko
:)