Rodzinne czytanie bajek
Kamykowi
Wrzesień jesiennym wiatrem
wierzbom płaczącym
warkocze zaplata,
w kominku ogień rozpala.
W ciepłym kręgu siadamy
mama, tata i ja.
O rękę królewny
dwaj walczą rycerze.
Który będzie jej mężem?
Król jednego wybierze.
Kartka po kartce,
w ciężkiej zbroi i chwale
toczy się pojedynek,
już całkiem ospale.
Minuty mijają,
rywale się nie poddają.
Tatę zmogła ta walka.
Lekko pochrapuje, wysiłkom
rycerzy we śnie kibicuje.
Mama wciąż dzielnie
rzęsami powieki podpiera.
Kiedy wreszcie zaśnie - chcę
wracać do komputera!
dni szybko mijają dzieci dorastają!
Komentarze (14)
I TU CIĘ MAM DO KOMPUTERA!
o, widzę kamyku,że Cię trochę zainspirowałam...
bardzo fajny wiersz ,podoba mi się, pozdrawiam
cieplutko
w ciepłym kręgu siadają: mama, tata i jaja.
Pozdrawiam.
Bardzo ładny ciepły wiersz.Pozdrawiam.
No fantastyczny wiersz i z dedykacją dla mnie. Coś
niesamowitego. Bardzo dziękuję. My mamy tą frajdę, że
po czytaniu bajek córka chce zostać sama i nawet jak
nie może zasnąć - rozmawia ze swoimi myślami. Swoją
drogą piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
trochę zmieniłam treść - ale nadal satyrycznie ma być.
Dziękuję za komentarze.
Przyciągnął mnie tytuł. Wyszedł z tego lekko
satyryczno-ironiczny wiersz, ale bardzo prawdziwa
puenta. :)
Pamiętam, jak znajoma opowiadała, że nie mogła się
dowołać synów-nastolatków na kolację. Wysłała im
e-mail i przyszli od razu. :(
Takie czasy. Pozdrawiam :)
eremi3 dziękuję za komentarz, miałam taki zamysł, że
to dziecko czeka, aż rodzice usną, żeby wrócić do
jakiejś gry czy chatu, ale ... po twoim komentarzu
zrozumiałam, że temat jest głębszy i równie dobrze
mama "walczy" żeby nie zasnąć i wrócić do pisania
wierszy. OK. dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Wychowałam już troje na dorosłych ludzi.
Jedna córa bejowe zawarła małżeństwo.
Swego czasu za Księcia z bej-bajki wyszła.
A ja powracam tu do komputera, choć jeszcze jedno
pacholę mam do przytulenia.
Wychowałam już troje na dorosłych ludzi.
Jedna córa bejowe zawarła małżeństwo.
Swego czasu za Księcia z bej-bajki wyszła. A ja
powracam tu do komputera choc jeszcze jedno pacholę
Racja ... dobry wiersz...
prawda dzieci szybko dorastają pozdrawiam
Świetne spostrzeżenie.