rozczarowanie
niepokorne zostawiając pustkę
ulatują po narodzeniu
bez lśnienia toną w mroku powiek
oczy
wyblakły pomnik stawiany nadziei
myśl doścignąwszy znikający obraz
stopiła się w spełnieniu
dlaczego tylko ona sięgnęła nieba
autor
Leszek
Dodano: 2005-07-29 12:22:13
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.