Rozdarta pozytywka
Dla Ewy i Marty...
Rozdarłem się na dwa...
Dwa serca, dwie kobiety
U jednej smutek, u drugiej radość
Pozytywka grająca...
Grała tak długi czas, rok cały
I nagle nowa... porcelanowa
Taka biała, czysta, pragnąca kochać
Moje serce kochało starą, ale przestało
Miało z tą pierwszą melodię grać
Ale serce nie chciało
Czeka teraz i myśli jak tej pierwszej
powiedzieć
Że druga rozbudza uczucia...
Przepraszam...
autor
Ishnakhael
Dodano: 2007-11-04 17:52:15
Ten wiersz przeczytano 348 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.