Rozdroże …
Z cyklu: ....sam/sam
Co, nie chcesz być poetą
nie po męsku tak słowem się bawić,
ta zabawa przystoi kobietom
facet na wojnie nie w wierszu ma
krwawić.
Co, nie chcesz być poetą,
wstyd uprawiać to słów przekładanie,
że to wszystko to jakoś nie to,
że niepoważne, śmieszne, tanie.
Co, nie chcesz być poetą,
latać w kluczu myśli po niebie,
ciepłą chwilą, pieśnią, podnietą,
coś za miękko, coś nie dla ciebie.
Cóż, to nie bądź poetą
czułym, miłym chłopakiem,
zostań sobie np atletą,
politykiem czy innym cwaniakiem.
Pewnie i łatwiej tak żyć
gdy nie dzielisz włosa na tysiąc
nie wybierasz: mieć czy być.
Chcesz tego ? Możesz przysiąc.
21.10.2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.