rozkłady ciepła
pisk opon przed furtką podrażnił powieki
czy muszą odjeżdżać do świata pociechy?
odpowiedź mi znana - jak danie na tacy
i myśl, że wyjechał oznacza, że wraca
a wraca, bo kocha, więc jest jak powinno
i ciepło się robi, choć jesień, deszcz,
zimno
Komentarze (54)
Dziękuje Dziadku Norbercie za mądry komentarz.
Pozdrawiam :)
Fajny, ciepły wiersz o rodzinie. Najważniejsze, czy
rodzice dobrze przygotowali swoje dzieci do dorosłego
życia, czy nie muszą nadal chuchać,dmuchać i pomagać
bo one zagubione ciągle wymagają czegoś od nich...
Miłej nocy. Pozdrawiam...
al-bo, chacharku, dziekuje za Wasze czytania i
komentarze :)
odkąd wyjechała czekamy aż wróci miłość wyczekana
nigdy się nie kłóci
pozniej lub wcale:)
niech wracaja, dobrze czuc sie potrzebnym, moze
starosc pozniej zagosci:)
pozdrawiam:)
Pozdrawiam, Małgośka :)
Niedawno na rowerku a teraz już samochodem.Dobrze gdy
jest jak powinno i wracają.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki, koplida :)
Ciekawie napisane.
Dziekuje za kolejne komentarze w temacie relacji
rodzic - dziecko/dzieci.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie, ciepło. W tych powrotach jest sens :)
Świetnie :)
Klasyka , rozstania i powroty , bo niektórzy nie
potrafią sie rozstać - życzę peelce stabilizacji ,:)
uklony autorko
rozstania-powroty...powroty-rozstania,
być razem czy osobno
w głowie tłoczą się pytania
lecz pomiędzy miłość kwitnie najczulej,
serca śpiewnie bzyczą jak tętniące ule
serdecznie pozdrawiam