Rozłąka
zwykły poranek
ta sama filiżanka kawy
jedna z wielu rzeczy
które przypominają
ciebie
ta sama piosenka
/Cirqe du Solei...Allegria/
to samo czekanie
na telefon i słowa
-witaj kochanie
buziak pędzę do pracy
codziennie przełykane
ze łzami niczym
bułka na śniadanie
ten sam schyłek dnia
który kończy się rytuałem
skreślenia kolejnego
dnia krzyżykiem
i słowem wypowiedzianym
w przestrzeń tęsknoty
-dobranoc kochany
i znowu zostałam wyróżniona zakazem dodawania komentarzy czuję się wątpliwie zaszczycona ...:P
Komentarze (10)
Tesknota czasem rozrywa sece , telepie nas bezsilnosc
, ale u ciebie to juz przeszlosc hmm... i bardzo
dobrze !! Pozdrawiam
Wiersz opisuje pewną rutynę, która wkradła się między
dwoje ludzi.Wiersz skłania do refleksji. Każdy wers
starannie przemyślany.Ciekawa puenta.
Czy warto czekać , przekornej duszy nasuwa sie
pytanie? A może wykorzystać ten czas dla siebie, tak
by umilić oczekiwanie...? Ladnym prostym słowem
opisana tęsknota za ukochanym. Dobitnie, jasno i
wyraźnie, pzrekazane uczucia smutku i osamotnienia.
Ładnie napisany wiersz.
Smutek i tesknota emanuluja z wiersza widac ze
cierpisz,jest bardzo osobisty ,doskonale rozumieja to
ci ktorzy zyja na wygnaniu....
Piękny, choć smutny opis czekania...
Piękna puenta tego wiersza, chociaż bardzo
smutna... "i słowem wypowiedzianym w przestrzeń
tęsknoty.. " nadzieja jednak tli się... może
właśnie w ten poranek ?
Bardzo smutno opisałaś rozłąkę, dużo w wierszu smutku,
bólu i tęsknoty...
ładny wierszyk, taki z głębi :) Trzeba mieć po co żyć,
chociażby po to, by skreślać dni w kalendarzu.
Pozdrawiam
Weź źycie w dłonie, i nie roztrwonisz żadnej
minuty...pomoc innemu, uśmiech każdemu, czy dotyk
dłoni... Zamkniesz tęsknotę za wrota złote. a Ty?
wolna jak ptak...oszukasz CZAS
Wszystko normalne-tylko ta rozłąka i to czekanie
wprawiają troszkę zamieszania,ale-po nocy nadchodzi
dzień i znowu się rozjaśni,wiersz ładny i ciekawy,a od
poniedziałku tęsknota-to niedziela też była
udana..pomyślności..