rozliczenia
różne bywają jesienie
i lata nie takie same
jedna spełniona i złota
w drugiej dni dżdżystych lament
w jednej jest gorycz piołunu
w drugiej spełnienie ogrodów
a każda przez własny pryzmat
spogląda w stronę zachodu
autor
Nel-ka
Dodano: 2021-09-07 20:38:00
Ten wiersz przeczytano 846 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Życiowo
Podoba.
Dobrze by było rozliczać się na bieżąco, bo przeszłość
prędzej czy później i tak nas dogoni...
Wiersz bardzo ciekawy skłaniający do refleksji...:)
pozdrawiam cieplutko Nelciu :)
Pewnie tak jest...
Pozdrawiam Nel-ko :)
Zachód to jeszcze nie najgorszy kierunek. Gorzej jest
gdy zostaje nam jedynie północ. Pozdrawiam z
plusem:)))
Witaj.:)
Bardzo prawdziwie, przedstawiona jesień i jej
rozliczenie z życiem ,(przemijanie).
Bardzo mi się podoba, przekaz wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.:)
W jesieni mamy plony, jakie potrafiliśmy uzbierać...
Piękny wiersz, piękna pointa. Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuje serdecznie:)
Najlepiej jesień mieć zapełnioną obowiązkami albo
przyjemnościami;wtedy nie ma czasu na rozmyślania.
Jesienie są różne, ale każda z nich w końcu mija.
Dobry wiersz ze świetną puentą.
Pozdrawiam :-)
Na piękną jesień trzeba pewnie sobie zasłużyć :).
Pozdrawiam serdecznie.
Kazda jesien (jak tu krajesz)
do rozliczen sie nadaje. :)
Pozdrawiam serdecznie Elu :)
rozliczenia są rozliczne
człowiecza jesień to dobry czas na rozliczenie życia.