Rozmowa...
dla wszystkich, którzy wstydzą się być ludzmi...
- podaj mi świecę... nic nie widzę.
...ej ! uważaj !... podpalisz mi włosy
!!
... nie ryj się na mnie !
- z kim rozmawiasz ?
- z tobą...
- nie, nie ze mną.
- jak to nie ? ty prawie przypaliłeś mi
włosy !!
- nie, to nie ja. Sama to zrobiłaś.
- ja ?? nie...
- czemu rozmawiasz sama ze sobą ?
- ...
- czemu się tu zamknęłaś ?
- bo nie chcę oglądać tego świata...
...bo nie chce pamiętać, że jestem
człowiekiem...
- czemu nie chcesz pamiętać ?
- bo nie ... bo nie chcę pamiętać... PO CO
?!
żeby robić z siebie idiotę ?! żeby być
takim jak ta cała reszta ?!
- nie. żeby pamiętać, że się żyje. żyć
– umierać.
- tylko nie można, nie pozwalają...
- kto ?
- ludzie. Ci, co się uważają za panów
świata.
dlatego zapominam, zmykam się, chcę
zapomnieć, nie pamiętać.
szukam świec, żeby...
- kochasz ?
- nie...tak...nie...chyba...nie wiem...
- nie wiesz ?...kochasz...jakie to uczucie
?
- pamiętam świece i takie dzikie uczucie
gdzieś w głowie.
- nie chcesz tego powtórzyć ?
- ...
- jesteś człowiekiem, chociaż to ukrywasz.
jesteś głupia i słaba jak człowiek !!
- a ty kim jesteś ?! kim jesteś żeby mi to
mówić ?!
kto ci dał do tego uprawnienia.
- ty. bo jestem tobą. jestem twoim sercem i
rozumem. TWOJĄ DUSZĄ.
- nienawidzę cię !!!!
- nienawidzisz sama siebie, tej twojej
pustki, tej twojej dumy, tego świata.
dlatego palisz świece, szukasz zapałek jak
przyjaciół...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.