Rozmowa z Aniołem
Przy oknie w słońcu mój Anioł stał
tulił w swych dłoniach poszarzałą twarz
zmęczony troską ciągłym tłumaczeniem
że rozpacz łzy bólu niczego nie zmienią
Wiem mój Aniele...tu zgadzam się z tobą
lecz wiesz że wciąż idę zapomnienia
drogą
pozwól mi więc płakać pozwól się
wykrzyczeć
i pozwól zapadać w melancholii ciszę
Sny jednak koloruj pistacjową kredką
bym śniła radośnie oddychała lekko
małą chwilę Aniele...przesadzać nie będę
ale dla pewności trzymaj mnie za rękę
Nagle Anioł pojaśniał rozpromienił twarz
w moje serce jakby promień słońca wpadł
i powiedział z uśmiechem tylko jedno
zdanie
wciąż czuwam...nic złego już ci się nie
stanie
Komentarze (7)
Podejrzewam,że ta rozmowa naprawdę wiele dała.Każdy z
nas chciałby,żeby Anioł tak właśnie powiedział ''wciąż
czuwam...nic złego już ci się nie stanie''.Od razu
lepiej i lżej idzie się przez życie ;)
ładny wiersz..anioł stróż niech czuwa bo z nim lżej i
bezpieczniej
Piękny wiersz łagodny i ciely jak ten Anioł którego
opisujesz i dzieki kt.oremu sie pewniej czujesz, bo
wiesz, że bedzie Cie chronił.
Super. Podoba mi sie i z pewnością na niego zagłosuję.
Taki Anioł - dzięki któremu nie zdarzy sie nic złego.
Tego chyba każdemu z nas brakuje...
Nic złego Ci się nie stanie, jak masz przy sobie
takiego Anioła Stróża, a wypłakać czasami jest dobrze.
Oczyścisz duszę, wyrzucisz z serca resztki smutki i
wtedy uśmiech może zagości na twarzy.
Anioły zawsze przyciągają moją uwagę, a Twój jest
wyjątkowo dobry i dlatego nie dziwię się, ze sławisz
go tak pięknym wierszem.
Piękny wiersz... Myślę, że każdy z nas ma takiego
Anioła tylko nie wiedzieć czemu większość ludzi nie
wierzy w to... Tak trzeba z Aniołem rozmawiać. Nice