Rozmowa o miłości
Ty nawet nie wiesz, ile dla mnie
znaczysz.
Jaką ma wartość każde twoje słowo,
Do gwiazd mnie nimi możesz wznieść, lub
wyżej
Choć są dla ciebie zwyczajną rozmową
Ty nie rozumiesz, czym są te spotkania
Kiedy odliczam wciąż dni i godziny.
A ty przychodzisz tak zwyczajnie na nie,
Jak przychodziłeś do każdej dziewczyny.
A ja szaleję, ja po nocach nie śpię.
W pośpiechu buty zakładam i biegnę.
A tak bym chciała, by było inaczej.
Żebyś zobaczył moją miłość we mnie.
Żebyś nie widział tylko smutnych oczu,
I zatroskanej, zwykłej szarej twarzy,
Żebym dla ciebie była tą jedyną,
Tą upragnioną dziewczyną twych marzeń.
Żebym ci była najdroższa, najbliższa.
Żebyś mnie kochał gorąco i szczerze.
Czy taką miłość mogę spotkać w świecie?
Ja wiem, że mogę - ja w to wierzę, wierzę.
Komentarze (19)
przepiękny w swojej wymowie
serdecznie pozdrawiam
Piękne wyznanie miłości, ja też wierzę:)
Dobry wiersz, dobrze napisany i bardzo szczery.
Pozdrawiam serdecznie:)
tak właśnie wygląda szaleństwo zakochania :-)
Miłość jak złodziej, przychodzi niespodziewanie.
Ciekawie malujesz słowem jej obraz :)
Witaj Augustyno, czytam Twój wiersz z wielką
przyjemnością, jest dopracowany, piękny w przekazie i
pełen wiary.
Witaj Augustyno. Bardzo ładny wiersz, trzeba wierzyć,
a się spełni.Pozdrawiam&&&
Naprawde piękna rozmowa z miłością, pozdrawiam i
dziękuję za wizytę :))
Ona tą słuszną do życia siłą,
więc jakże tu nie wierzyć w miłość?
Pozdrawiam!
Z przyjemnoscia czytalam :)
Śliczne romantyczne marzenia.
Pozdrawiam milutko.
Ładnie.
Piękny wiersz , taka szczera rozmowa o miłości ,
zresztą tak jak i pozostałe też mi się spodobały.
Pozdrawiam
Augustyno pięknie tak jak i tamte wcześniejsze ,
które to przeczytałem...pozdrawiam
Bardzo ładnie,ach ta miłość:)
Miłego:)
różnorodność poprzez pryzmat miłości